Od inauguracji sezonu hokejowego nie minął jeszcze miesiąc, a już mamy za sobą osiem spotkań czyli całą pierwszą rundę sezonu zasadniczego. Podopieczni Marka Ziętary zmierzyli się już z każdym rywalem w stawce, a we wtorek, spotkaniem z TKH Toruń, zdążyli nawet zainaugurować drugą serie spotkań, która potrwa do końca października.

Koniec drugiej rundy będzie pierwszą cezurą, bo to właśnie po jej zakończeniu poznamy cztery ekipy, które pod koniec roku w Krynicy zagrają w turnieju o Puchar Polski. Na ten moment Cracovia zajmuje piąte miejsce w tabeli, tracąc punkt do czwartej lokaty.

Nie ulega wątpliwości, że już na etapie przygotowań do sezonu można było dostrzec zmianę, jaka dokonała się w medialnym opakowaniu drużyny. Podobnie jak w sekcji piłkarskiej prezes Mateusz Dróżdż zadbał o wiele drobnych kwestii, a Łukasz Sikora i Sebastian Witowski (obaj w nowych rolach) zostali twarzami hokejowej #CracoviaOdNowa.

Innymi słowy – sukces. Sukces mieliśmy jeszcze zanim zagrano pierwszy bulik, a udana inauguracja sezonu (cztery zwycięstwa z rzędu) podtrzymała dobre wrażenie. Porażki z Unią i Tychami przyszły na wyjeździe (więc mało kto to widział), a domowe zwycięstwo po dogrywce z Katowicami zbudowało emocje.

Tak naprawdę, dopiero domowe bęcki od Jastrzębia były pierwszym publicznym Ice Bucket Challange, gdzie beztroskie straty przy wyprowadzaniu krążka pokazały, że w planie rozpisanym ponoć aż na trzy lata, pracę trzeba rozpocząć od kwestii podstawowych.  

Oczywiście rozumiem pewną wariantowość hasłowych deklaracji o budowaniu drużyny, o graniu Polakami, ogrywaniu młodzieży i planie rozciągniętym na lata. Tyle że jedyne co w tym momencie rzuca się w oczy to fakt zatrudnienia ogarniętego bramkarza.

Alex D’Orio już uratował Nam kilka punktów, teraz przydało by się, aby Nasza gra w defensywie zdjęła z jego barków ciężar walki o wynik w takich spotkaniach jak te z Katowicami, Toruniem, Jastrzębiem czy Sosnowcem. Alex pewnie wybroni Nam jeszcze kilka spotkań i da czas na poprawę gry obronnej. Liczę jednak że to rywale będą zmuszeni konstruować ataki, bo jak na razie zbyt często gubimy po prostu krążek...

Marek Ziętara ma co prawda czas. Ma ogromny kredyt zaufania nie tylko we władzach klubu, ale także jak da się wyczuć wśród licznej grupy kibiców i co równie cenne wśród społeczności hokejowych dziennikarzy. Tych jest rzecz jasna niewielu, ale właściwie wszyscy są niezwykle życzliwi nowemu szkoleniowcowi Pasów. Jest to aspekt nie do przecenienia i warto zdać sobie sprawę, że jest to zasadnicza odmiana w stosunku do poprzedniego sezonu.

Hokejowa Cracovia i jej trener mają w końcu dobrą prasę. Dobrze było by, aby Pan Marek właściwie spożytkował ten kredyt, bo mając bramkarza w hokeju naprawdę można o coś powalczyć i można powalczyć o coś tu i teraz. Cel numer jeden to awans do czwórki na koniec drugiej rundy.  

Rafał Nowak „raf_jedynka”

Rafał Nowak  - od 2007 roku redaktor portalu Terazpasy.pl i jego stały felietonista (90 słów o meczu). Współredagujący witrynę WikiPasy.pl, a także współprowadzący podKSCast.