Terazpasy.pl / Piłka nożna / Mecze / Sparingi / Sparing: Cracovia - Przebój Wolbrom 2:0 (1:0)

Sparing: Cracovia - Przebój Wolbrom 2:0 (1:0)

cracovia-przeboj
cracovia-przeboj

1:0 - 33 min. - Dariusz Pawlusiński (z karnego po faulu na Misanie)
2:0 - 85 min. - Mateusz Klich (z 15 metrów po podaniu Kaszuby)

Cracovia (I połowa): Cabaj - Kulig, Polczak, Karwan, Wasiluk - Pawlusiński, Kłus, Baran, Moskała - Nowak, Misan

Cracovia (II połowa): Wróbel - Radwański, Urbański, Kostrubała, Sasin - Sacha, Szeliga, Klich, Dudzic - Witkowski (75 Baliga), Kaszuba.

Przebój Wolbrom: Pączek - Siedlarz, Jurzczyk, Kuczyński, Wdowik, Lickiewicz, Duda, Siedlarz, Gajowski, Sadowski, Kuta oraz Kwasny, Szlęzak, Górski, Derejczyk, Trzmielewski, Nagaoka

W bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy ciągle padającym śniegu z deszczem, przyszło grać w środę piłkarzom Cracovii i drugoligowego Przeboju Wolbrom.

Trener Cracovii Artur Płatek podobnie jak w poprzednim sparingu z Górnikiem Wieliczka (4:1) wystawił dwie jedenastki. Płatek mógł już skorzystać z sześciu piłkarzy, którzy w sobotę nie grali z Górnikiem ponieważ uczestniczyli w turnieju z okazji 100 lecia JKS Jarosław.

Z powodu drobnych urazów nie grało natomiast sześciu innych piłkarzy: Bartosz Ślusarski, Łukasz Mierzejewski, Maciej Murawski, Łukasz Tupalski, Sławomir Olszewski i Jakub Snadny. - Po co ryzykować, żeby zawodnikom stało się coś poważniejszego - tłumaczył swoją decyzję trener, który aby zestawić dwie jedenastki wystawił dwóch zawodników Młodej Ekstraklasy Jakuba Kaszubę i Mateusza Urbańskiego.

Zgodnie z oczekiwaniami, Cracovia od pierwszych minut miała zdecydowaną przewagę na niżej notowanym rywalem dla którego był to pierwszy sparing w tym roku. Już w 10 minucie Damian Misan , napastnik pozyskany zimą z Miedzi Legnica znalazł się z piłką tuż przed bramkarzem gości Markiem Pączkiem. - To była doskonała, stuprocentowa sytuacja. Zabrakło chyba zimnej krwi - tłumaczył się Misan.

Chwilę później jedną z niewielu okazji do sprawdzenia swojej dyspozycji miał bramkarz Cracovii Marcin Cabaj, który fantastyczną interwencją wybił piłkę na poprzeczkę po zaskakującym strzale Kuty.

Mimo kilku okazji przed przerwą padła tylko jedna bramka i to z rzutu karnego podyktowanego za faul bramkarza Przeboju na Misanie. Niezawodnym egzekutorem okazał się Dariusz Pawlusiński. - Warunki do gry były bardzo ciężkie i trudno było o finezję. Nie wszystko wychodzi, bo ciężko trenujemy, ale jak dostaniemy świeżości to nasze akcje będą dużo lepiej wyglądały - mówił po meczu pomocnik Cracovii.

Akcje ofensywne przeprowadzane przez Cracovię w pierwszej połowie podobały się trenerowi Pasów Arturowi Płatkowi . - Jestem bardzo zadowolony z pierwszej połowy. Nie spodziewałem się, że to będzie tak dobrze wyglądało po wczorajszym ciężkim treningu. Nawierzchnia była bardzo szybka i być może ona wymusiła takie poruszanie się zawodników - analizował trener.

Arturowi Płatkowi nie podobał się tylko zbyt skromny wynik i zwracał uwagę na brak skuteczności. - Do przerwy było tylko 1:0, a powinno być spokojnie 4:1 bo Przebój też miał okazję. Zespół pokazał kilka dobrych rozegrań, kilka dobrych dorzutów, ale słaba skuteczność znowu dała znać o sobie. Ale będziemy nad tym pracować - deklarował Płatek.

W drugiej połowie wystąpił teoretycznie słabszy zespół oparty głównie na młodych zawodnikach, ale Cracovia nadal posiadała wyraźną przewagę. Dwie doskonałe sytuacje (w 47 i 65 minucie) miał Jakub Kaszuba, ale w obu przypadkach doskonale interweniował Marek Pączek - najpierw po główce, a następnie po strzale z 16 metrów Kaszuby.

Młody napastnik, który w poprzednim sparingu zdobył dwie bramki, tym razem gola nie strzelił, ale wspólnie z równie młodym Mateuszem Klichem rozmontowali defensywę Przeboju i pięć minut przed końcem meczu Klich strzałem z 7 metrów ustalił wynik meczu. - Zagrałem prostopadłą piłkę do Kuby Kaszuby i pobiegłem za akcją. Odegrał mi piłkę, więc strzeliłem i wpadło - prosto ciekawą akcję opisuje strzelec drugiego gola Mateusz Klich.

Z drugiej połowy trener Płatek nie był już tak zadowolony jak z pierwszej, ale też nie narzekał. - W drugiej połowie gra trochę siadła, ale pokazaliśmy kilka dobrych kombinacji. 2:0 to wynik zdecydowanie za niski, ale na dzień dzisiejszy nie o to chodzi, żeby wygrywać niewiadomo ile. Cieszy mnie to, że udało się przeprowadzić kilka szybkich, kombinacyjnych akcji z pierwszej piłki. Idziemy w dobrym kierunku - zapewniał trener.

Kwadrans przed zakończeniem spotkania trener Artur Płatek zdjął z boiska Kamila Witkowskiego. - Zmiana Witkowskiego wynikała ze sposobu jego poruszania się, jego zaangażowania. Ja mam tego powoli dość - denerwował się Płatek. - Nie chcę robić jakichś nerwowych ruchów, ale na spokojnie muszę to przeanalizować - mówił trener i zaraz dodał. - Kamil jest w tej chwili bardzo daleko od wyjazdu do Hiszpanii, ale są jeszcze trzy dni .

- Grało mi się ciężko i trener tak to odebrał. To jego prawo - mówił Kamil Witkowski i twierdzi, że dostał zgodę od wiceprezesa Jakuba Tabisza na przejście do Górnika Łęczna. - Teraz decyzja należy do mnie. Na 90 procent wiem co będę robił - mówi napastnik.

Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Pieprzenie...

Rzeczywiscie po jednym,dwoch sparingach w okresie przygotowawczym mozna okreslac forme zawodnika. Przeciez witkowski to typowy szybkosciowiec,wiec treningi tlenowe,ktore robi teraz platek powoduje u niego zamulenie. Jak nawet platek tego nie rozumie,to moze lepiej dla witkowskiego zeby odszedl,bo widac ze platek sie na niego ujeb....

Zaloguj aby komentować

i dobrze

uwazam ze Witkowski juz sie nie obudzi ...grał fatalnie ...jak żółw i nikt nie powie i nie usprawiedliwi go ze mial kontuzje...zero ambicji....gwaizdor ...szkoda chłopa ale idz juz....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Szkoda, ze nie postawiliscie kamer (!!!) pod ziemia, more obraz bylby lepszy. Mateuszku...
Życzę mu jak najlepiej ale on zdeży sie ze ścianą menager zarobi a on sie zmarnuje i w...
Pojawiają się informacje na temat transferu do Czech! Czy po odejściu Kallmana jet to d...
Widziałem takie wpisy. Osobiście nikogo stamtąd nie znam. Trudno powiedzieć... Grunt, ż...
A tak na serio niektórzy w Nowym Targu twierdzą, że opisywana wyżej Pani położyła hokej...
Dżoana była już prawie wszędzie! jest nadal tak rozchwytywana, że na razie nie ma na t...
Wtedy III liga hokeja by nas czekała... :D
Przecież jest póki co głównym sponsorem, właścicielem, więc określenie ratuje jest del...
Kto jeszcze pamięta trenera Finka. ?? . .
Drozdz Out, Pany cos na rzeczy Hasic chyba do legii za 1.5euro, Kapustka out, chyba z...
Obydwa zespoły, tj U19 i U17 spadły!!! To jest istny skandal, wiadomo! Generalnie to zo...
Dobry trener to trener który ma SZCZESCIE.....tak kiedyś powiedział Napoleon o generała...
Nie często się z tobą zgadzałem, ale tu myślę tak samo. Lepiej takich obietnic nie skła...
Juniorzy starsi własnie spadli z CLJ. Też inna historia, a działacze wiedzieli co robią?
Z hokejem to już zupełnie inna historia. Fatalna historia. Miejmy nadzieję, że uda się...
Z hokejem też wiedzieli co robią? Teraz w budżecie na piłkę nie będzie już hokeja i pow...
A czy on chociaz wie/wiedzial, co to jest Cracovia I gdzie leźy Krakow. I kiedy sie o g...
Lepiej nic nie obiecywać...bo w piłce to jak z pogoda różnie może być.Najleppszy przykł...
JAK MACIE KASE BRAC SWIERCZOKA DO PRZODU, LUQUINHAS Z LEGII TEZ. ZOSTAWIC JUZ KROCZKA...
No I co Panowie dyrektorzy? Znowu dupa zbita? A podobno byl juz zaklepany? Znowu bedzie...
A co mają zrobić skoro od lat zespół był budowany pod taki system gry? Weź sie chłopie...
Aleź to sie trudno sluchało. Rzadko ogląda sie takich bajoków, jak ten Jarek. Myślałem...
ja bym się tak nie rozpędzał w obietnicach... jest nad czym popracować i proszę się na...
A co szkodzi obiecać? Zawsze wolno, zwłaszcza bogatemu. Co innego honorową postawę, sło...
Do Prezesów , to my szczęścia nie mieliśmy prawie nigdy. Małe wyjątki przed wojną i tyl...