Terazpasy.pl / Piłka nożna / Mecze / Ekstraklasa / [SKRÓT] Liga: Piast Gliwice - Cracovia 0:0 - Jak zaczęli, tak skończyli

[SKRÓT] Liga: Piast Gliwice - Cracovia 0:0 - Jak zaczęli, tak skończyli

piast_gliwice-cracovia

Liga: Piast Gliwice - Cracovia 0:0  
Koniec meczu:
niedziela, 8 grudnia 2024, godz. 12:15
Stadion Piasta Gliwice

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

.

Piast Gliwice – Cracovia 0:0

Piast: Plach – Nobrega, Munoz, Huk – Pyrka, Leśniak (77 Dziczek), Kostadinov, Lewicki (63 Felix) - Chrapek (77 Katsantonis), Szczepański (84 Kądzior) – Piasecki (63 Rosołek).

Cracovia: Madejski – Jugas, Hoskonen, Ghita – Kakabadze, Maigaard, Sokołowski, Olasfsson – Hasić (71 Al-Ammari), Bzdyl (46 Rózga) – Kallman.

Sędziowali: Jarosław Przybył (Kluczbork) oraz Marcin Lisowski (Warszawa), Maciej Kosarzecki (Opole).

Żółte kartki: Leśniak (57), Katsantonis (78) – Kakabadze (66), Ghita (84).

Widzów: 4650.

 

Jak zaczęli, tak skończyli

Cracovia w meczu 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy zremisowała bezbramkowo z Piastem w Gliwicach. W obliczu zwycięstwa Legii w Lubinie wynik ten oznacza dla "Pasów" spędzenie przerwy zimowej na 5. miejscu w tabeli.

W porównaniu z poprzednim meczem z Zagłębiem Lubin (1:1) trener Dawid Kroczek dokonał dwóch zmian w podstawowym składzie – Hoskonen zastąpił Skovgaarda, a w bramce Ravasa zmienił Madejski.

O ile w pierwszych minutach meczu Cracovia próbowała dość składnie rozgrywać piłkę i operować nią, nie bojąc się ataku pozycyjnego, o tyle z każdą kolejną minutą murawa zaczynała nie tyle ten rodzaj grania utrudniać, co powodowała, że stawał się on wprost przeciw skuteczny. W efekcie czego mecz nie obfitował w sytuacje podbramkowe: w gruncie rzeczy było ich jak na lekarstwo, dlatego też końcowy rezultat nie powinien dziwić.

Zaczęło się jednak w miarę obiecująco: w 10 minucie Hasić posłał znakomite dośrodkowanie do wbiegającego na 5. metr Kakabadze, jednak Gruzin źle ustawił się do piłki, zbyt mocno nabiegając w kierunku krótkiego słupka - najwyraźniej nie podejrzewając, że kolega poda mu tak doskonale: w sam środek "piątki", prosto na głowę". W efekcie zabrakło tu nawet celnego strzału.

W 14. minucie "odgryzł się" Piast: po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki w polu karnym dopadł Huk, lecz strzał Słowaka z 6. metrów instynktownie bardzo dobrze wybronił na rzut rożny Madejski - dla którego był to pierwszy występ ligowy w obecnym sezonie. W 30. minucie w pole karne Cracovii wpadł z kolei Piasecki, ale dzięki asyście obrońców jego anemiczny strzał z ostrego kąta bez trudu złapał tym razem Madejski.

"Pasy" straszyły uderzeniami głową po rzutach rożnych: najpierw Ghiță (celnie, ale zbyt lekko i wprost w bramkarza), potem Jugas (strzał dostatecznie silny, jednak z kolei niecelny).

Jeszcze w 43. minucie można odnotować groźny strzał Hasića zza linii pola karnego, po którym piłka odbiła się jeszcze od obrońcy - tego "drobnego" faktu nie dostrzegli jednak ani sędziowie, ani nawet komentatorzy oglądając powtórkę na swych monitorach.

Piast, grający bardzo solidnie w defensywie - z czego zresztą zasłużenie słynie - używał prostszych środków i mniej kombinował także jeśli chodzi o akcje ofensywne. Pokazał to już tuż po wznowieniu gry po przerwie Piasecki, który wiele się nie namyślając "lutnął" z trzydziestu metrów na bramkę; interweniujący Madejski piłkę, która tuż przed nim skozłowała, "wypluł" na ładnych kilka metrów przed siebie, ale ostatecznie nie spowodowało to żadnego dodatkowego zagrożenia.

W 51. minucie piłkę w pole karne zagrał Pyrka, a Chrapek uderzył z pierwszej piłki - sytuacyjny strzał był jednak zbyt lekki i raczej nie miał szans zaskoczyć dobrze ustawionego Madejskiego.

Odpowiedź Cracovii pojawiła się za sprawą wprowadzonego do gry w drugiej połowie w miejsce Bzdyla Rózgi, który na skrzydle ograł z dziecinna łatwością obrońcę Piasta a następnie zacentrował do Källmana - mogło to być lepsze dogranie, mógł się też w całej sytuacji nieco szybciej zorientować Fin, w każdym razie tym razem lidera klasyfikacji strzelców Ekstraklasy nie zdołał uprzedził bramkarz rywali.

W 59. minucie umiejętności Placha sprawdził z kolei Hasić, który strzałem z rzutu wolnego zmusił strzegącego bramki Piasta bramkarza pewnego wysiłki: Słowak futbolówkę odbił do boku, a dośrodkowania Källmana, który dopadł jeszcze do odbitej piłki, nie potrafił ostatecznie dobrze spożytkować ani Maigaard, ani Rózga. 

Piast tymczasem konsekwentnie starał się szybko transportować piłkę do pole karne, gdy tylko nadarzyła się do tego okazja. Nie nękał też Cracovii szczególnie wysokim pressingiem, ale bardzo czujnie czyhał na błąd wynikający czy to z jakiegoś nieporozumienia, czy to z niedostatków murawy. Liczył też na proste błędy.

W 75. minucie, wobec nieudolnych prób wybicia piłki z własnego pola karnego przez obrońców "Pasów" Felix doszedł do strzału, ale uderzenie z 15. metrów na raty, lecz jednak z dużym spokojem wyłapał Madejski.   

Najbliżej osiągnięcia celu w drugiej połowie byli gospodarze pod koniec meczu, gdy Jugas zgrywając głową piłkę do Madejskiego zrobił to zbyt lekko (jakbyśmy to już skądś znali) i tylko bardzo przytomna interwencja golkipera uchroniła krakowską jedenastkę od straty bramki. I wreszcie w drugiej minucie doliczonego czasu gry - gdy wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kądzior z rzutu wolnego pięknie przymierzył pod poprzeczkę, lecz Madejski jako kontrargument zaprezentował jeszcze piękniejszą paradę bramkarską, wybijając piłkę na róg.

Warto chyba nadmienić, że pod koniec meczu liczba kiksów i zagrań spektakularnie niecelnych z obu stron osiągnęła swe apogeum i chyba wszyscy - zarówno piłkarze, sędziowie, jak i sztaby szkoleniowe oraz kibice Piasta oraz Cracovii odetchnęli z ulgą, że mecz dobrnął szczęśliwie do końca.

O ile w pierwszym meczu jesieni stroną zdecydowanie przeważającą był Piast i wówczas wynik 1:1 mógł się podopiecznym Vukovića wydawać zdecydowanie bliższy porażki, o tyle tym razem remis był raczej wynikiem zasłużonym. Być może więcej okazji podbramkowych stworzył sobie Piast, lecz w gruncie rzeczy mieliśmy do czynienia z typowym meczem na remis.

Był to dopiero drugi mecz w trwającym sezonie, w którym "Pasy" nie zdołały strzelić ani jednego gola i trzeci, w którym, żadnej bramki nie straciły.

Dla Cracovii ten remis oznacza spędzenie przerwy zimowej na 5. miejscu, gdyż na ostatniej prostej rzutem na taśmę o punkt zdołała ją wyprzedzić Legia. Różnice punktowe pomiędzy drużynami ścisłej czołówki są jednak stosunkowo niewielkie: do zimującej na najniższym stopniu podium Jagielloni "Pasy" tracą zaledwie cztery punkty, zaś do wicelidera - Rakowa - pięć. Strata do lidera, Lecha, wynosi już jednak siedem punktów, choć akurat tą stratę w ostatniej tegorocznej kolejce udało się minimalnie zmniejszyć.

Paweł Mazur "depesz"

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

cracovio

wieli szacunek dla prezesa trenera sztabu wyborczego gdyby nie sędziowie byli byśmy w samej czołówce taka prawda

Zaloguj aby komentować

Runda

Chyba dobrze że w takim momencie kończy się runda bo końcówka była trochę słaba 2 pkt w 4 meczach ale jest nieźle miejmy nadzieję że wiosna też będzie niezła

Zaloguj aby komentować

Mój wniosek po tym meczu

Gdyby bramkarzem pierwszym był Madejski......bylibyśmy w 1 trójce!!!

wlad

Czyj wychowanek? Z całym szacunkiem ale Madejski z Bielska pochodzi i nie jest w żadnym wypadku wychowankiem Cracovii. Pozdrawiam

Zaloguj aby komentować

.....

Wychowanek to wiadomo .
Zawsze ma gorzej,....Ravas pupil Prezesa

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

piast - PASY

Jezuuuuu co się dzieje z Maigaardem - wszystkie podania niecelne, Kakabadze wszystkie dośrodkowani9a 2 m nad wszystkimi.....

ELVIS

To oznaki zmęczenia. Daliśmy radę. Zawsze to punkt. Mogło być gorzej, zwłaszcza że Przybył w 2 połowie od ok 60 min przerywał nam każdą akcję. Chuj z nim. Mamy świetny dorobek punktowy i to wielki plus z tej rundy. Można wybrzydzać, że punktów powinno być więcej ale na czarną mafię nie ma rady....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

ogladalismy dwa rozne mecze, facet bez jaj w bramce wszystkie wybronione to strzaly w...
dwója z transferów słabe wzmocnienie to jest powód spadania w dół
Nie będzie pierwszej ósemki, nie będzie i Kroczka. Nie widać po piłkarzach by w ogień z...
Nic się Pan nie poprawił pod względem wypowiedzi, krąży Pan wokół własnych myśli i wypo...
Pilke czeka taki sam los, produkt zostal opakowany ladnie albo sei znajdzie jelen w r...
Burek do bramki, Ravas nie wiem co chcial zrobic przy 2 bramce, spacerkiem mogl isc wy...
Z tego co pamiętam to prezes Dróżdż jak przyszedł do Cracovii kiedyś mówił, że budżety...
Nikt nic nie napisze? To już przegrana walka? Mamy pożegnać się z hokejem, którym nam...
Już nas wyprzedził motor oraz GKS za chwilę górnik i będzie miejsce w europejskich puch...
Czas akurat teraz na zmianę bramkarza! Może wypali !
Mysle ze rok moze dwa w pilke, ten sam los czeka pilkarzy, jak sie kupiec nie znajdzi...
Wielka szansa dla Cracovii! Świetny człowiek i trener.Jasiu Urban został we wtorek 16...
Tak to wygląda jak piszesz. Zaoranie hokeja kosztem piłki, by sekcja piłkarska miała bu...
Drozdz grabarz hokeja! dac mu taczki . wstyd zeby klub z tradycja 120 letnia, mial jed...
To , że Urban jest wolny, to że bywa na naszych meczach, nie oznacza, że jest zainteres...
Brac Urbana, Kroczek Out, do bramki Burek, grac mlodymi, utrzymanie juz mamy, Kalman...
To, że możemy przegrać krążyło w rozmowach wśród kibiców na trybunach ale przebieg mecz...
Cracovia ma naprawdę dobrych teraz piłkarzy ,uważam ,że lepszych niż jesienią....tylko...
Moim zdaniem nie było żadnego piłkarskiego pokera, po prostu jesteśmy ciency w tej rund...
Dla mnie teeż...
To co odstawili zw Przede wszystkim Madejski i Jugas to nawet udawanie nie było. Oskar...
ja ich nie przyjmuję Panie trenerze, z jednego powodu, nie są szczere z Pana strony. Z...
Zmienić trenera grać Polakami, Trener Out!
Jak słucham trenera to jakbym słucham wykładowcę na kursie trenerskim... Teoria...
Gdyby grali polscy piłkarze to pewnie wszyscy by mówili że puścili mecz.....ale wygląda...