w wiekszości twojej wypowiedzi się zgadzam ale niezgadzam się co do Papy zagrał świetny mecz szukał gry był zawsze tam gdzie potrzeba na całym boisku. O mało nie strzelił bramki w bardzo trudnej sytuacji, wreszcie zaliczył asystę drugiego stopnia. SAIDI JEST WIELKI nie grał i nie trenował 4 tygodnie wszedł do gry niemal z marszu i wygrał mecz. ktos napisał że w końcówce był słabszy i owszem ale bez treningu przez misiąc to i tak był super. Nareszcie wyszli na mecz w prawie optymalnym składzie bez Bolievicia i Danielewicza mam nadzieje że Stawowy to powtórzy w Kielcach.

Nie mamy siły na pressing. Asystent do roboty!

ja z inne beczki. Skoro ludzie zapuszczali wąsy czy tez sobie je przyklejali to może pójdziemy o krok dalej o pomalujemy sie wszyscy na czarno i pokażemy profesorkowi który to twierdzi że Saidi obciąża budżet klubu bo za dużo zarabia, że jednak worto go mieć w składzie. Tacy zawodnicy jak Pliarz Saidi Edi czy Nowak to siła tej drużyny. Saidi musi zostać. Jest o perełka w naszym składzie i przyjemnie się patrzy na jego rajdy, bramka po kontuzji i to od razu w 2 min pokazuje że gość w piłkę grać potrafi!

w meczu najbardziej podobały mi się dwa długie podania: Szeligi do Saidiego, po którym ten ostatni ograł bramkarza i przytomnie strzelił na 1:0 i piękny cross Papadopoulosa do Saidiego, po którym było 2:0. Od kiedy Czarnowąsy wrócił do Cracovii nie oglądaliśmy takich zagrań przy Kałuży, a jak widać przydają się. Irytujące są podania naszych zawodników na małej przestrzeni i w dodatku do najbliższego partnera, przy którym jest dwóch przeciwników. W grze obronne stwarza to zagrożenie dla własnej bramki. Cieszy udany powrót Saidiego, chociaż końcówkę meczu miał słabszą. Co do Stebleckiego, to uważam, że to duży talent, który trzeba właściwie poprowadzić i będzie grał na wysokim poziomie.

Kto byl i wie jaka atmosfera byla dzisiaj na sektorze ( B ) !!!!! Najlepszy mecz w tym sezonie jesli chodzi o atmosfere i radosc, i Pasiaste Braterstwo !!! Pozdro dla wszystkich KIBICÓW z B !!! Druga bramka padla dzieki wspanialemu dopingowi , który zmobilizowal CHLOPAKÓW !! Wielki mecz kibicowsko i Wielki mecz Pilkarzy !!! Dawno nie bylo tak wysmienitego widowiska. Jestem dumny ze bralem w tym udzial !!!!

Szkoda jedynie ,że w meczu z widzewem czy podbeskidziem nie gral Saidi, jestem bardziej niż pewny,ze w tych spotkaniach coś by szarpnął do przodu i poprawil wyniki tamtych spotkan, a tak , nerwówka do samego konca...

Co było w tym meczu to było, wolę brzydko wygrywać niż grać tak jak z Zawiszą i nie strzelać Doskonale wychodzi do co mówiłem, trzeba szybko strzelić gola i denerwować się ma przeciwnik. Ale nie, strzelamy my pierwsi, i tamci są tak napaleni że nie trafiają do pustej bramki. Czerwona kartka, dobijamy ich na 2:0 - i coraz większa frustracja. Panie Wojtku, tak to miało wyglądać. Najlepsze grać od początku, to wtedy można wygrywać. Dzisiaj cała masa prostych błędów, ale to Górnik był w opałach - nie my. Mylili się, palili się - a i tak gówno im z tego wyszło. Zwycięzców się nie sądzi i ja ich sądzić nie zamierzam, ale zapewne fuszerkę i nonszalancję Sebastiana, Giannisa i Roka Pan Wojtek rozliczy. Wykonaliśmy już swoją część planu, teraz możemy spokojnie czekać na to co się jutro wydarzy. O to chodziło. Pal licho STYL!

gralismy cala 2 polowe w przewadze i fuksem inkasujemy 3 pkt ale podobno zwyciezcow sie nie sadzi dobrze ze saidi wrocil teraz widac jak szkoda punktow z podbeskidziem i widzewem ale w 1 lidze bylo podobnie nadzieja umiera ostatnia pozdro z holandii

Mam wrażenie że nie ten pierdolony Gil!

Jazda z Kurw... Cracovio jazda z Kurw... !!!!