Bardzo mi się spodobało to Twoje wezwanie żebym " poluzował poślady ". Nawet nie będę próbował bo w moim wieku mogło by się to zakończyć koniecznością prania bielizny. Oczekujemy na 3 punkty w niedzielę ! Również Pasiasto pozdrawiam !

Oj tam, poluzuj poślady. Uważam po prostu, że mamy możliwości na pierwszą ósemkę - ale nawet jeśli tak nie będzie to żadna tragedia się nie stanie. Nie ma co patrzeć na innych, najpierw samemu trzeba rozdawać karty. Spokojnie, nawet z dolnej ósemki nie spadniemy. Ja tam w walkę o puchary nie wierzę, bo nic za tym nie przemawia. Ale w drugiej ósemce spokojnie damy sobie radę, nie ma co biadolić :) Z pasiastym pozdrowieniem! :P

Twoja wymijająca odpowiedżi ta kretyńska sugestia o moim emocjonowaniu się wynikami kundli świadczą tylko o tym, ze jakakolwiek dyskusja z Tobą jrst bezsensowna. Z Twojej odpowiedzi wynika, że wybrałbyś spadek Cracovii byle tylko kundle nie wygrały. To jest po prostu CHORE !!!

Życzyć to ja życzę tylko naszym. Ewentualnie zaprzyjaźnionym klubom. Pozostałe mecze biernie obserwuje, bo awans po czyimś potknięciu mniej cieszy niż po naszych dobrych meczach. Ile to już razy utrzymaliśmy się fuksem przedłużając agonię? I jaki finał? Oczywiście spadek. Musiał Pan Wojtek wrócić, żeby do nas wrócił futbol - a nie szmaciarskie utrzymywanie się po potknięciach innych czy po samobóju Jopa. Z naszej perspektywy mecz ze Śląskiem musimy wygrać, i nie ma co oglądać się na innych. Nie patrzmy w tabelę, patrzmy na to jak my gramy i wspierajmy naszych..... A skoro już emocjonuje Cię mecz GTSu to chociaż się tym publicznie nie chwal. Tylko w jednym przypadku należy trzymać za polskimi drużynami, w europejskich pucharach. Bo wtedy ich sukcesy są w interesie naszego kraju :)

Zawsze ceniłem Twoje komentarze ale dzisiaj piszesz totalne głupoty. Jakie to ma znaczenie, że trzymam kciuki za zwycięstwo kundli skoro to leży w interesie Cracovii. Jeżeli uważasz, że trzymanie kciuków za kundli na tym forum to przesada nawet jeśli ich zwycięstwo pomoże Cracovii to znaczy, że masz po prostu klapki na oczach. Czyli gdyby Cracovia zakończyła rozgrywki na trzecim miejscu od końca a przedostatnie Podbeskidzie miało by jeden punkt mniej i grało by z kundlami to życzyłbyś zwycięstwa Podbeskidziu ???? KUR.... ręce opadają.....

I jeszcze jedno. Pamiętaj co to pasiacki honor. Nigdy nie należy sprzyjać klubom z którymi nie trzymamy sztamy, bez względu na wyniki sportowe. Przeboleję tą drugą ósemkę, bo ani nie walczymy o puchary, ani nie spadniemy. Drużyna sobie poradzi. Natomiast powiedzieć że trzymam za Wisłą to sorry.......Bez względu na kontekst herezja. Trzymać to możemy za Lechem Poznań czy Arką Gdynia....

No stary przepraszam, ale trzymać kciuki za GTS pisząc na tym forum to chyba troszkę przesada. Dzisiejszy mecz oglądałem, ale nie trzymałem za nikim kciuków widząc ten obraz nędzy i rozpaczy. I dalej nie mogę uwierzyć jak tęgie lanie nam sprawiły te miernoty artystyczne tydzień temu. Ale Madera to chyba naprawdę rekordzista, tak to by nawet Vładymir Boilevic nie spier........ :)

" Pieprzę " tylko poza tym forum !

Ta Twoja epistoła była zbędna. Mam głęboko w odbycie millera ale przecież w interesie Cracovii jest aby nasi konkurenci do ósemki przegrywali bo jeśli będziemy patrzeć tylko na siebie to w przypadku wygranych naszych rywali do I-szej ósemki nasze zwycięstwa g......o nam dadzą jeśli oni będą wyżej w tabeli - mam nadzieję, że doszło .....

Jaka znów dyspenza, po tym co zrobił wojewoda nigdy nie zejdziemy na psy. Lechia idzie w górę - ale to nie ma co pieprzyć. Tylko trzeba patrzyć na siebie. 3 mecze z rzędu przegrane, i jeśli tfu tfu przegramy czwarty to pierwszą ósemkę pooglądamy sobie w TV. Trzeba mieć nadzieje że ktoś w końcu oprzytomniał, ale po dzisiejszej konferencji jestem optymistycznie nastawiony. Nie ma co liczyć na to że każdy będzie przegrywał, każdy fuks ma swoje granice. Fuksem utrzymaliśmy się w 2011 roku, fuksem awansowaliśmy w 2013 roku (dzięki wynikom innych) - a teraz mimo trzech przegranych meczy dalej dość dobrze stoimy. Tylko to musi być już koniec pasma porażek. Już dość