jak spiewali brytyjscy komicy.

Dlatego idac tym tropem dobrze jest ze nie ma lamagi i beztalencia tej dekady - Dudzica (pewnie goblin jaskiniony i jego kuzyn zarazem kibic1995 sie zasmuci ale reszta Kibicow odetchnie z ulga).

Szkoda ze zatrudniono znow Kusia, Dabrowski powinien chwilke odpoczac na lawie lub poza 18 meczowa, Zejdler jak zwykle bedzie gral padake. Miejmy nadzieje ze Rakels sie odblokuje i zacznie grac.

Czytam komentarze po naszym mordeczym wyscigu, heroicznej koncowce i finalnym uplasowanie sie w grupy spadkowej - szczegolnie Opsona, Zet, K-K i zadaje sobie pytanie czy po konztuzjach Nowaka, Sajdiego, kiepskiej dyspozycji Denis'a, braku Budzinskiego i fatalnej obronie ... czy nas to zaskakuje?

Czy nie tam wlasnie powinnismy byc? Dlatego majac w pamieci ostatnie 7-8 lat w mojej glowie brzmi marketyngowe haslo ... Cracovio - podazaj za przeznaczeniem ... tylko jak zostalismy nauczeniw statnich latach .... jakie to przeznaczenie jest....

Jak spiewl Makino - jedni wisle ukochali w sukcesy bogata inni Cracovii serce dali za jej dole garbata ...

Zagrał, ale zagrał dlatego że już naprawdę nie było wyjścia. Zagrał nienajgorzej, nie obwiniam go za przegrany mecz - ale zagrał z konieczności, a nie dlatego że jest dobry. Marcel? Cóż - Pan Wojtek powiedział uczciwie - miał braki, i jeśli będzie wzmocnieniem to RACZEJ na przyszły sezon. Zresztą bocznych obrońców na poziomie to mamy aż przesyt. Ciężko coś zarzucić grającym na tych pozycjach (no może za wyjątkiem tego, że za bardzo Krzysiu rwie się do przodu). Ale jakby tak Marcela przekwalifikować na defensywnego pomocnika? Kto wie co by z tego było

Ciężko powiedzieć jak gra Mikulić, wystąpił tylko raz w całym meczu i tyle go widzieliśmy. Nie wiem sam już czy trener daje dupy i nie potrafi znaleźć odpowiedniej koncepcji czy zawodnicy są jacyś mentalnie skrzywieni i nie chce im się grać?

Mnie bardziej zastanawia co z Wawrzynkiewiczem - młody jest i w rezerwach gra cały czas. Nie wiem sam, obyśmy po prostu dotrwali do końca sezonu, utrzymali się i coś zmienili bo dramat jest ;/

Nie zagra Mikulic bo to emerytowany zapchajdziura na sytuacje awaryjnie, a nie stoper z prawdziwego zdarzenia. Chociaż wprowadzenie tego łamagi akurat by złe nie było, może by nasi przestali naiwnie łapać na spalonego tylko porządnie zabezpieczali tyły. Wiedzieli by że Mikulic nie da rady, i tak się nie bawimy. Tak czy inaczej obrona nie wychodzi za 25 metr, i wtedy będzie dobrze. Remis z Widzewem wystarczy by się utrzymać