Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Złoto i kadzidło! - 33. kolejka PHL

Złoto i kadzidło! - 33. kolejka PHL

2012-01-13_Cracovia-GKS_Tychy_PLH_2344

Szybkie tempo, mnóstwo sytuacji pod obiema bramkami, w tym sporo po błędach, niezły pojedynek bokserski wygrany przez Valčáka i w końcu zwycięstwo Cracovii nad liderem – tak wyglądał mecz 33. kolejki PHL w Krakowie. We wtorek w święto Trzech Króli Pasy poległy w Sanoku, a trener Rohaček zdecydowanie postawił na analizę taktyczną przyczyn ostatnich niepowodzeń i przyniosło to skutek. Mecz z tyszanami wydobył z gry biało-czerwonych złoto i kadzidło, czyli bogactwo oraz odrobinę magii. Oby mirra, dominująca trzy dni temu pozostała już za nami. W niedzielę zagramy w Jastrzębiu.

Comarch Cracovia - GKS Tychy 5:2 (1:2, 3:0, 1:0)

  • 0:1 - Patryk Kogut (Besch) 9:32 5/5
  • 1:1 - Patryk Noworyta (Słaboń) 11:59 5/5
  • 1:2 - Radosław Galant (Kartoszkin, Kogut) 14:38 5/5
  • 2:2 - Sebastian Kowalówka (Słaboń, Pasiut)  27:55 5/5
  • 3:2 - Dawid Maciejewski (Valčák, Kalus) 29:03 5/5
  • 4:2 - Grzegorz Pasiut (Słaboń, S. Kowalówka) 37:29 5/4
  • 5:2 – Damian Słaboń (Pasiut) 51:27 5/5

Sędziowie: Tomasz Radzik oraz Marcin Młynarski i Tomasz Przyborowski

Kary: Cracovia – 37 min. (w tym 5+20 Valčák); Tychy – 33 min. (w tym 5+20 Guzik);

Widzów: 1500

Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka, Noworyta; Pasiut, Słaboń, S. Kowalówka – Wajda, Liotti; Fojtik, Valčak, McCauley - Kłys, Maciejewski; Stoklasa, Kozłowski, Kalus – Kruczek, Witowski; Fraszko, Wróbel, Wiśniewski

Tychy: Žigárdy - Pociecha, Sokół; Woźnica, Bagiński, Vitek – Wanacki, Kotlorz; Galant, Kartoszkin, Kogut - Ferenc, Mojžíš; Majoch, Rzeszutko, Kuzin - Besch; Guzik, Kolusz, Różycki

Mecz rozpoczął się od zdecydowanego naporu tyszan, którzy raz za razem stwarzali groźne sytuacje pod bramką Rafała Radziszewskiego. Jednak biało-czerwoni bronili się skutecznie, nawet w czasie kiedy przez 95 sekund na ławce kar przesiadywali Maciejewski i Stoklasa. Nieliczne okazje dla Cracovii mieli McCauley i Słaboń, ale Žigárdy stanął na wysokości zadania. Goście dopięli jednak swego w 10. minucie. Besch świetnie uruchomił Koguta, który wykorzystał sytuację sam na sam z „Radzikiem”. Niespodziewanie po zdobyciu bramki goście stracili nieco na koncentracji i w 12. minucie padła bramka wyrównująca. Damian Słaboń wygrał na czysto bulik, a tyszanie pozwolili zjechać spod bandy na środek Patrykowi Noworycie, który wypalił pod poprzeczkę! Goście znów ruszyli do ataku i znów objęli prowadzenie. Kartoszkin dynamicznie objechał bramkę ale „Radzik” nie dał się zaskoczyć. Wobec dobitki Galanta był jednak bezradny. Pierwsza tercja upłynęła zdecydowanie pod dyktando zdobywców Pucharu Polski.

2012-01-13_Cracovia-GKS_Tychy_PLH_2344

Drugą część spotkania Cracovia rozpoczęła od gry w przewadze i choć bramka nie padła to widać było, że biało-czerwoni złapali wiatr w żagle. W 28. minucie przypomniał o sobie Sebastian Kowalówka. Pozostawiony bez opieki najechał przed bramkę i sugestywnym zwodem oszukał Žigárdy’ego. Remis! Ale Pasy poszły za ciosem i po chwili było już 3:2, a swoją pierwszą bramkę w biało-czerwonych barwach zdobył Dawid Maciejewski.

W 37. minucie pod bandą starli się Guzik z Valčákiem i po chwili bójka przerodziła się w jeden z lepszych łomotów jaki widziano w ostatnich latach przy Siedleckiego. Valčák zwyciężył zdecydowanie, a sędziowie nie dość że ukarali karami meczu obu zawodników to odesłali na ławkę dodatkowo Galanta, który postanowił ratować Guzika i w efekcie pogrążył własną drużynę. Pogrążył gdyż podczas gry 5 na 4 Grzegorz Pasiut trafił na 4:2. Końcówka tercji obfitowała w faule i emocje ale to Cracovia wyszła z tej batalii zwycięsko.

W trzeciej tercji goście próbowali odzyskać inicjatywę, jednak konsekwentna gra na trzy formacje i dobrze ustawiona defensywa Pasów nie dała gościom szansy na złapanie kontaktu. W 52. minucie najlepszy na lodowisku Grzegorz Pasiut idealnie rozegrał szybką kontrę i Damian Słaboń ustalił wynik spotkania. Podopieczni Rudolfa Rohačka pokonali lidera tabeli i przerwali serię trzech kolejnych ligowych porażek. W niedzielę Pasy zagrają z w Jastrzębiu z JKH GKS, a we wtorek odrobią zaległości w Katowicach z GKS-em. Najbliższy mecz w Krakowie zagramy w piątek z Unią Oświęcim.

raf_jedynka

Zobacz także: Po 33. kolejce PHL: Pasy zmieniły lidera. Tabela

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
Transfery
Pewnie Wójcika wytransferują
Nie ma innej opcji tylko mistrzostwo polski!
post:
Transfery
Nie no środkowych mamy tylko 3 przecież nie ma już Jugasa
post:
Transfery
Szybkich skrzydlowych na gwałt!!!! Zobaczmy jak ws,ystkie czołowe posiadają takich..za...
Z ego co mi wiadomo do Cracovii ma przyjść:środkowy obrońca z Rumuni Ionuț Nedelcearu g...
post:
pytanie
Ja bym tak radykalnie nie oceniał wszystkich na minus. Maigaard w pierwszym sezonie gra...
post:
pytanie
A ten Amerykanin to nieporozumienie...I jeszcze inni . W zimie zrobic remanent i pożeg...
bardzo dobrze ze zostałeś cieszmy się wielka nadzieja dla nas dla cracovii
To prawda. Po strzeleniu na 2:1 mógł dostać minuty a może by nas ustrzegł od tego fatal...
Dlaczego nie dostał szansy choćby 5. minut na pożegnanie z kibicami.??
Co klub ma zamiar zrobić w kwestii Kamila Glika a przede wszystkim Gabriela Charpentier...
Jakoś nie mogę się pogodzić ze strata punktów z Lechem. Po obejrzeniu skrótu tym bardzi...
Niby trochę żal, że grając w przewadze ponad pół meczu tylko remis, ale ostatnio drużyn...
trzeba głęboko przemyśleć jak wzmocnić cracovię bo nie jest dobrze
Niby Lech był na talerzu ale my na niby. Oj Pilchu Pilchu w grobie sie przewracasz?
Widać jak na dłoni jakich piłkarzy nam potrzeba? Szybkich ktorzy potrafią szybko wyj...
miałem nadzieję że zagracie lepiej ta gra w poprzek i do tyłu nie wróży nic dobrego ten...
Ciota to ty jesteś
To nie są piłkarze to są cioty!!!!
16 minut cra covii 4 setki....i boom bramka zkarmego
post:
trenerze
No był wg statystyk 1 celny, ja widziałem 2 ale może efekt podwójnego widzenia:) )) A p...
trzeba dokonać wzmocnienia drużyny bo jest beznadziejnie Cracovia musi być mistrzem tak...
nie ma się z czego cieszyć obraz nędzy i rozpaczy trzeba mieć atak, zero strzałów wstyd
Cenny punkt - na który nie bardzo liczyłem - na trudnym terenie. Panie trenerze proszę...
To dobry wynik,każdy by kupił przed meczami...teraz wygrać z Lechem i byłoby wspaniale